Dziś jest Australia Day - święto państwowe obchodzone 26 stycznia na pamiątkę dnia w 1788, w którym to pierwsza flota okrętów za skazańcami z Wielkiej Brytanii wylądowała w Sydney.
Z tej okazji zapodam Wam piosenkę, którą większość Australijczyków ceni sobie niezmiernie (w sumie nie wiem dlaczego, bo opowiada ona o bezrobotnym włóczędze, który złapany na gorącym uczynku przy kradzieży owcy wolał popełnić samobójstwo niż dać się osądzić) do tego stopnia, że w plebiscycie na hymn australijski w 1977 zdobyła 2. miejsce z niewielką stratą do zwycięzcy. Tak że niewiele brakło, a byłby to oficjalny hymn Australii.
Poniżej klip z utworem i komentarzem nt. australijskiego slangu, użytego w piosence. Dodam jeszcze, że wszystkie blogi o Australii bez tego kawałka - to nieprawdziwe blogi o Australii.
Czy zatem przed 1977 Australia nie miała hymnu ?
ReplyDeleteDla wyjasnienia: w 1977 byl plebiscyt nt. hymnu. 'Advance Australia Fair' wygralo ten konkurs, ale hymnem stalo sie dopiero w kwietniu 1984. Przed ta data hymnem australijskim byl 'God Save the Queen' (czyli hymn brytyjski).
ReplyDelete